Podzielę się z Wami dzisiaj wrażeniami po zabiegach w domowym SPA z Urządzeniem Kosmetycznym Darsonval D'Arsonval Derma. Od dawna szukałam urządzenia, które pomoże mi w codziennych zabiegach na twarz. Uwielbiam moje wieczorne rytuały łazienkowe. Włączam relaksującą muzyczkę, zapalam świece zapachowe i oddaję się relaksowi w domowym zaciszu.

Twarz to zawsze główny punkt programu. Kocham peelingi i masaże, używam ich regularnie, ale ostatnio zauważyłam, że moja skóra poszarzała i zaczęły pojawiać się pierwsze niechciane zmarszczki mimiczne. Dotychczasowa pielęgnacja przestała wystarczać. Od zawsze niestety mam problem z nadmiernym wydzielaniem sebum w strefie T i z tym nic jak do tej pory sobie nie poradziło na dłuższą metę.

Postanowiłam moje domowe SPA wzbogacić o jakieś urządzenie, które pomorze mi zadbać o cerę. W sieci trafiłam na kilka ciekawych propozycji. Zachęcona dobrymi opiniami i atrakcyjną ceną skusiłam się na Urządzenie Kosmetyczne Darsonval D'Arsonval Derma. Sprzęcik jest bardzo dobrze wykonany z dobrej jakości plastiku. Uchwyt jest niewielki, poręczny i dobrze leży w dłoni podczas wykonywanych zabiegów, nie wyślizguje się dzięki delikatnym wgłębieniom. W zestawie znajdziemy 4 elektrody szklane za co daję duży plus. Szkło to materiał naturalny i zawsze jest lepszym rozwiązaniem od plastiku. Wymiana elektrod przebiega lekko i nieskomplikowanie. Od 2 tygodni do moich codziennych rytuałów dołączyłam regularny masaż tym niepozornym urządzeniem. Z opisu produktu dowiedziałam się ,że szklana elektroda w kontakcie ze skórą pobudza tkankę podskórną i usuwa zanieczyszczenia. Prądy D’arsonvala dezynfekują skórę, działają bakteriobójczo, rozgrzewająco i zwiększają wchłanianie substancji aktywnych. Czyli po takim zabiegu nałożony krem czy maseczka znacznie lepiej przenikają w głąb naskórka i działają w głębszych jego warstwach. Dzięki temu wykorzystujemy wszystkie cenne składniki zawarte w kosmetykach.

Przez kilka pierwszych dni nie widziałam efektów, ale po około tygodniu cera wyraźnie stała się promienniejsza i bardziej jędrna, napięta. Wyraźnie czuję też odświeżenie, a buzia jest lepiej ukrwiona i dogłębnie pozbawiona obumarłego naskórka.  Teraz po dwóch tygodniach dostrzegam zmniejszanie się zmarszczek mimicznych wokół oczu i na czole. To nie lada sukces, żaden z moich kremów czy maseczek, a testuję ich sporo, nie dał takich efektów.

Jestem pod ogromnym wrażeniem efektów jakie dało stosowanie masażu elektrodą na strefę T. Ja się już nie świecę! Myślałam, że to nie jest możliwe, a tu taka niespodzianka! Strefa T była moją zmorą od kiedy zaczęłam dojrzewać, a teraz problem znikł.Wdzięczność forever D'Arsonval Derma!  

Zabiegi są bardzo przyjemne i dają mi poczucie kompleksowego zadbania o cerę. Nawet gdyby urządzenie działało „tylko” w tych trzech obszarach byłby to mój must have! A okazało się, że Darsnoval pomógł mi jeszcze w innych problemach. Od dłuższego czasu zmagam się z nadmiernym wypadaniem włosów. Stosowałam wiele szamponów, odżywek, a nawet wcierek, które dla mnie są bardzo kłopotliwe (włosy po ich użyciu wyglądają na nieświeże, sklejają się), które nie dały pożądanych efektów. Trochę bez przekonania zaczęłam stosować głowicę z grzebieniem do codziennego masażu skalpu. Dwa tygodnie to za krótki czas, aby stwierdzić czy wyrastają baby hair, ale z przyjemnością zauważyłam, że na szczotce zostaje mniej włosów, o wiele mniej włosów. Taki efekt w dwa tygodnie to dla mnie CUD.  Grzebyczek zostaje ze mną na zawsze i czekam na moje nowe włoski.  

Teraz kolej na wypryski. Ja mam to szczęście, że pryszcze mnie ominęły, ale mój brat zaczyna właśnie dojrzewać i niestety mocno go wysypuje. Trochę musiałam go pomęczyć, aby dał się wymasować. Już po pierwszym zabiegu zobaczyliśmy różnicę. Wypryski stały się mniej zaognione. Niestety braciszek, jak to młodziutki chłopak, nie jest systematyczny w zabiegach, ale do tej pory użyliśmy urządzenia 5 razy i jest MEGA poprawa. Pryszcze zasuszyły się i nie straszą już na odległość, nawet koledzy zauważyli poprawę.

Dla mnie D'Arsonval Derma to odkrycie nie do przecenienia. Z nim moje wieczorki  relaksacyjne przynoszą podwójne efekty.  D'Arsonval  zostaje ze mną  i otrzymuje honorowe miejsce w łazience. Cieszę się, że trafiłam do sklepu www.sklepbraders.pl, bo udało mi się zdobyć ten klejnocik w przystępnej cenie.

Dbajcie o buziaki dziewczyny!